kobiety.net.pl

Nazwa: Hasło:
 
Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się
» Polityka cookie Kobiety.net.pl

Strona główna   Dom   Kariera   Rodzina   Styl   Zdrowie   Związki   Życie   Klub  

 
Szukaj

   





 
Ankieta
Czy kobiety w Polsce są dyskryminowane w pracy?





 
 

Bezpieczne ferie Twojego dziecka
2013/12/17 21:40:00

Na ferie zimowe czekają z utęsknieniem wszystkie dzieci. Jeżeli zamierzamy zafundować naszym pociechom wypoczynek na zimowisku czy obozie narciarskim, warto pomyśleć o ich bezpieczeństwie. Trudno ustrzec się przed kontuzjami i wypadkami, ale przed ich następstwami już możemy się zabezpieczyć. Na jaką polisę się zdecydować podpowiadają eksperci Związku Firm Doradztwa Finansowego.

Ubezpieczenie szkolne może nie wystarczyć

Wiele szkół proponuje swoim uczniom ubezpieczenia grupowe od następstw nieszczęśliwych wypadków, czyli tzw. NNW. Duża liczba dzieci objętych polisą sprawia, że takie oferty są tanie i nie wymagają od rodziców dodatkowych formalności. Niestety ubezpieczenie nabyte w szkole może nie być wystarczające, kiedy dziecko ulegnie wypadkowi. – Szkolne polisy grupowe należą do najprostszych i najtańszych rozwiązań dostępnych na rynku – twierdzi Agnieszka Krupińska, ekspert Aspiro, Związek Firm Doradztwa Finansowego, ZFDF. – Świadczenia jakie gwarantują, ustalane są na podstawie przemnożenia sumy ubezpieczenia przez procent trwałego uszczerbku na zdrowiu określonego w umowie. Drobne urazy, które najczęściej przytrafiają się dzieciom, będą więc rekompensowane bardzo niskimi kwotami, jeśli w ogóle zostaną one przyznane. Ubezpieczyciele często ograniczają również działanie polisy do wypadków w czasie zajęć lub na terenie szkoły. Mogą nią nie być także objęte tzw. choroby przewlekłe czy urazy powstałe w trakcie bójki.

Rodzice decydujący się na szkolne ubezpieczenie powinni więc dokładnie zapoznać się z warunkami polisy, zwłaszcza pod kątem danego wyjazdu. W wielu przypadkach, za niewielką dopłatą można bowiem zwiększyć kwotę i zakres kupowanego ubezpieczenia.

Bezpiecznie na nartach czy desce

Obecnie rodzice mogą wybierać spośród wielu ofert zimowisk czy obozów sportowych, w czasie których dzieci nauczą się jazdy na nartach czy snowboardzie. Często w cenie takich wyjazdów zawarte jest już ubezpieczenie, zdarza się jednak, że organizatorzy proponują je jako dodatkowo płatną usługę. W każdym wypadku rodzice powinni dokładnie zapoznać się z warunkami polisy. – Zarówno narciarstwo, jak i snowboarding, podobnie jak wiele innych sportów zimowych, uznawane są za dyscypliny wysokiego ryzyka. Oznacza to, że zwykłe ubezpieczenie NNW może nie obejmować urazów zaistniałych w czasie ich uprawiania. W ofercie towarzystw ubezpieczeniowych znajdują się polisy skierowane specjalnie do osób aktywnych. Wybierając się na sportowy wypoczynek warto wybrać właśnie jedną z nich – radzi Agnieszka Krupińska, Aspiro, ZFDF. – Dodatkowo należy zwrócić także uwagę, czy wybrane ubezpieczenie dotyczy sportu amatorskiego czy zawodowego. Niektóre obozy sportowe ze względu na swoją intensywność, mogą być uznawane za trening wyczynowy, nie objęty świadczeniem.

Rodzice, wysyłający swoje pociechy na narty, powinni też zastanowić się nad wykupieniem ubezpieczenia OC. Uchroni ono przed następstwami roszczeń osób trzecich, które byłyby zaangażowane w wypadek dziecka np. na stoku. Takie ubezpieczenie powinno też działać, jeśli dziecko będzie odpowiedzialne za zniszczenie cudzego mienia. Same narty mogą niekiedy kosztować nawet do kilku tysięcy złotych, podobnie jest z butami czy specjalistyczną odzieżą. Dzieci mogą być także sprawcami wypadków w schroniskach czy hotelach, które będą domagać się rekompensaty poniesionych kosztów naprawy czy remontu.

Bezpiecznie za granicą


Wyjazdy zagraniczne stają się coraz bardziej dostępną i popularną formą spędzania ferii zimowych. Wysyłając pociechy za granicę, tym bardziej musimy zadbać o ich bezpieczeństwo. Każdego roku usłyszeć można o upadłości firm zajmujących się organizacją wypoczynku oraz problemach, jakie mają z tego powodu turyści. W przypadku dzieci takie sytuacje mogą być jeszcze bardziej dotkliwe, dlatego rodzice planujący zagraniczne zimowiska powinni zwrócić szczególną uwagę na kondycję biura podróży, z którego zamierzają skorzystać. – Najłatwiej można ją sprawdzić w Krajowym Rejestrze Sądowym, Krajowym Rejestrze Długów oraz w Centralnej Ewidencji Organizatorów i Pośredników Turystycznych. Ogólnodostępne informacje znajdujące się w tych dokumentach pozwolą ocenić stabilność i bezpieczeństwo usług biur turystycznych. Czujność powinny też wzbudzić zbyt atrakcyjne promocje. Jeśli cena wyjazdu wydaje się nieproporcjonalna do kosztów jego realizacji, może to być dla nas sygnałem alarmowym – ostrzega Jarosław Sadowski, Expander, ZFDF.

Wysyłając dzieci za granicę, powinniśmy pamiętać również o odmiennych przepisach obowiązujących w obcym kraju. Jeśli wyjazd będzie na terenie Unii Europejskiej, rodzice muszą zadbać o wyrobienie Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego (EKUZ), która jest podstawą do świadczenia bezpłatnej opieki zdrowotnej na terenie krajów objętych Unią. Karta jest wydawana bezpłatnie przez NFZ, nie obejmuje jednak wszystkich świadczeń – rachunki zostaną wystawione np. za leczenie stomatologiczne czy transport medyczny.

Bezpiecznie w portfelu

Wysyłając dzieci na ferie, rodzice często dają im wyłącznie gotówkę, która ma pokryć niespodziewane wydatki w czasie wyjazdu. Pieniądze te mają wystarczyć na całą podróż. Dzieci jednak często okazują się dużo bardziej rozrzutne niż przewidywali rodzice, mogą stać się także ofiarami oszustwa lub kradzieży. Obecnie dostępne rozwiązania pozwalają zabezpieczyć posiadane przez dziecko pieniądze. – Karty przedpłacone to rodzaj kart płatniczych niepołączonych z kontem osobistym. Działają na takich samych zasadach jak karty podarunkowe, z jakimi można spotkać się w sklepach. Rodzice mogą wcześniej zasilić je odpowiednią sumą, kontrolować wydatki dzięki limitom, a w razie konieczności szybko i łatwo zasilić dodatkowymi środkami – twierdzi Jarosław Sadowski, Expander Advisors, ZFDF. – Jest to też rozwiązanie bezpieczniejsze niż gotówka, ponieważ kradzież pieniędzy z karty wymaga od złodzieja dużo większych umiejętności. W razie zagubienia lub kradzieży można ją natomiast tymczasowo zablokować lub zastrzec, co uniemożliwi wypłatę pieniędzy z konta.

Na co zwrócić uwagę wysyłając dzieci na zimowiska?


* rentowność biura podróży – sprawdź dane dostępna w Krajowym Rejestrze Sądowym, Krajowym Rejestrze Długów lub Centralnej Ewidencji Organizatorów i Pośredników Turystycznych;
* stan techniczny autokaru – poproś Policję o kontrolę autokaru przed wyjazdem – zbadanie stanu technicznego autokaru, trzeźwości kierowcy, czasu jego pracy itp.;
* program wyjazdu – sprawdź czy program wyjazdu jest zatwierdzony przez kuratora oświaty i czy opiekunowie posiadają uprawnienia wychowawcy kolonijnego;
* przebieg zimowisk – zbierz numery telefoniczne do wychowawców oraz ośrodka, w którym będzie przebywać dziecko. Dzwoń regularnie;
* warunki posiadanej polisy – przeanalizuj posiadane ubezpieczenie pod kątem wyjazdu pociechy. Zwróć uwagę na aktywności dziecka na wyjeździe i wynikające z nich możliwe wypadki.


()


 
 

WyslijPowiadom znajomego DrukujWersja do druku LinkDodaj link Kanal RSSKanal RSS

Zainteresował Cię ten artykuł? Przeczytaj podobne. Kliknij i wybierz temat: dziecko, ferie, narty, polisa, ubezpieczenie, zimowisko


 


 


 

Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »