30 maja już po raz trzeci obchodzić będziemy Dzień Rodzicielstwa Zastępczego. Święto stanowi uhonorowanie pracy tych osób, które zdecydowały się zostać rodzicami zastępczymi, a tym samym stworzyć dzieciom nowy dom. Uroczystość jest również doskonałym pretekstem do promocji idei zakładania rodzin zastępczych i adopcyjnych oraz niesienia pomocy opuszczonym dzieciom.

W Polsce co roku ponad 4000 dzieci traci swój dom rodzinny. Większość z nich nie trafia do rodzin, w których mają szansę na normalne życie, lecz do domów dziecka, które nie dają ciepła i miłości - uczuć tak potrzebnych w najmłodszych latach życia. Z tego względu osierocone dzieci borykają się z wieloma problemami: 88% z nich ma opóźnienia edukacyjne, a 80% - opóźnienia rozwojowe. Kolejnym negatywnym skutkiem sieroctwa jest również niska samoocena, do której przyznaje się 74% dzieci. W grupie tej zauważalna jest również nadreprezentacja chorób FAS (Alkoholowy zespół płodowy) oraz ADHD (Zespół nadpobudliwości psychoruchowej).

- Osierocone i porzucone dzieci wychowujące się poza rodzinami w różnych placówkach opiekuńczych, podatne są na wiele chorób oraz narażone na liczne problemy natury psychologiczno-społecznej - mówi dr Barbara Passini. - Główną przyczyną jest brak poczucia bezpieczeństwa, miłości i rodzinnego ciepła. Dzieci wychowujące się w takich warunkach są niepewne, nie wierzą w siebie. Często też nie radzą sobie z nauką. W tej sytuacji najlepszym dla nich rozwiązaniem jest znalezienie rodziców zastępczych czy adopcyjnych, którzy zapewnią im szczęśliwe dzieciństwo i pomogą w odnalezieniu swojego miejsca we współczesnym świecie.
Ważnym zagadnieniem w kontekście osieroconych dzieci jest akceptacja społeczna. Na prośbę Fundacji Świętego Mikołaja Instytut Badawczy MillwardBrown SMG/KRC przeprowadził badania dotyczące akceptacji dla sierot. Wyniki badania pokazują, że aż 85% ankietowanych akceptuje przyjaźń ich dziecka z sierotą, czyli dzieckiem nieposiadającym biologicznych rodziców. Ponadto, 82% badanych nie ma nic przeciwko ślubowi ich syna, a 79% - córki z osobą osieroconą. Dane te pokazują, że opuszczone dzieci nie są wykluczane ze społeczeństwa i mają szansę na normalne życie.

- Warto było przeprowadzić badania dotyczące postrzegania dzieci osieroconych. Dzięki temu mogliśmy dowiedzieć się, że jest to grupa społecznie akceptowalna i nie traktowana jak margines - mówi Michał Rżysko z Fundacji Świętego Mikołaja. - To dobra wiadomość dla wszystkich opuszczonych dzieci, która może pomóc odbudować wiarę w siebie i pozytywnie wpłynąć na ich rozwój. Warto podkreślić, że nie sama akceptacja jest najważniejsza - Polacy powinni również bardziej angażować się w działania mające na celu wsparcie sierot, do czego chcemy gorąco zachęcić w ramach raportu o Rodzicielstwie Zastępczym.