(Nie)bezpieczny pierwszy dzwonek

Nowy rok szkolny wiąże się z nowymi wyzwaniami zarówno dla dzieci i rodziców. Dla dzieci i rodziców jest to niewątpliwie próba zaufania oraz lekcja samodzielności. Wśród ekscytacji nowymi kolegami, zachwytem szkolną ławą, pojawia się obawa o podołanie szkolnym wyzwaniom. Rodzice przeżywają razem ze swoimi pociechami wzloty i upadki, jednak to, co spędza im sen z powiek, to oczywiście kwestia bezpieczeństwa.

Niepewność przed pierwszym samodzielnym wyjściem na lekcje, bądź powrotem to domu jest całkowicie uzasadniona. Bezpieczeństwo i zaufanie są przecież absolutną podstawą. Dzięki telefonii komórkowej maluch ma możliwość skontaktowania się z rodzicami w każdej sytuacji.

- W przypadku dzieci rozpoczynających lub kontynuujących naukę w młodszych klasach szkoły podstawowej telefon jest dla rodziców gwarantem bezpieczeństwa ich pociechy. Na początek wystarczy łatwy w obsłudze aparat, aby dziecko mogło się oswoić z urządzeniem - przekonuje Tomasz Szacoń, dyrektor handlowy firmy Barel Poland, producenta telefonów do zadań specjalnych.

Nie dajmy się zwieść, że telefon o bardzo wysokiej wartości jest dla syna czy córki odpowiedni, zdecydowanie lepszy będzie tańszy sprzęt. Dzieci mogą być łatwą ofiarą dla potencjalnych złodziei, zatem warto, aby nie wyróżniały się wśród tłumu nowoczesnym sprzętem.