kobiety.net.pl

Nazwa: Hasło:
 
Jeśli nie masz jeszcze konta zarejestruj się
» Polityka cookie Kobiety.net.pl

Strona główna   Dom   Kariera   Rodzina   Styl   Zdrowie   Związki   Życie   Klub  

 
Szukaj

   





 
Ankieta
Czy kobiety w Polsce są dyskryminowane w pracy?





 
 

Ząb powie prawdę. O nastolatku
2012/4/10 0:00:00

Kolejna rozmowa z nastoletnią córką skończyła się trząśnięciem drzwiami? Martwisz się o syna gimnazjalistę, który woli zamknąć się w pokoju niż przyznać do własnych problemów? Trudno przypuszczać, że więcej niż własna matka o dziecku może wiedzieć jego... dentysta. Stan zębów wskaże czasem więcej problemów niż przeczytany potajemnie pamiętnik.

Wróżka wyczytuje przyszłość z linii papilarnych, stomatolog potrafi odczytać teraźniejszość ze stanu jamy ustnej. Różnica jest zasadnicza - o ile źródeł przepowiedni wróżbity próżno szukać wśród ziemskich mocy, o tyle za diagnozą lekarza stoją medyczne fakty. Wiele problemów, których źródeł trzeba doszukiwać się w psychice, można zdiagnozować poprzez obserwację zębów. Dlatego właśnie dentysta daje często pierwszy sygnał alarmowy, że z twoim dzieckiem dzieje się coś złego. Odczyta to ze stanu szkliwa, kształtu ubytków, chorób dziąseł czy ułożenia stawów żuchwowo-skroniowych. Gdy masz problemy ze zbuntowanym nastolatkiem, porozmawiaj nie tylko ze szkolnym pedagogiem, ale i rodzinnym stomatologiem.

Uwaga na zgrzyty

Kłopoty w szkole, zła atmosfera w domu czy silne przeżycia - to sytuacje, którym wielu nastolatków nie potrafi stawić czoła. Okazuje się, że długotrwały stres dotyka nie tylko biznesmenów, ale także dzieci, zwłaszcza w okresie dojrzewania, kiedy mają zachwiane poczucie własnej wartości.

- Gdy nastoletni pacjent usiądzie na fotelu dentystycznym i otworzy usta, od razu mogę stwierdzić, czy cierpi na bruksizm czyli chorobę o podłożu psychosomatycznym, polegającą na mimowolnym zgrzytaniu zębami i ich zaciskaniu, zwłaszcza w nocy - mówi dr Iwona Gnach-Olejniczak z Unident Union Dental Spa z Wrocławia. - Statystyki wskazują, że na bruksizm cierpi już niemal co trzecie dziecko.

Bruksizm to oznaka stresu, która wpływa destrukcyjnie na szkliwo oraz stawy żuchwowo-skroniowe. Z jednej strony powoduje odsłonięcie wrażliwej na ból zębiny i nietypowe ubytki. Z drugiej przyczynia się do nieprawidłowego ułożenia szczęki i żuchwy, które może prowadzić np. do silnych bólów głowy, oczu, a nawet pleców. Czy wiesz, że przy tego typu dolegliwościach trzeba udać się z dzieckiem właśnie do dentysty? W takich przypadkach stomatolodzy zazwyczaj zalecają stosowanie na noc szyn okluzyjnych, przypominających aparat ortodontyczny, które gwarantują prawidłowe ułożenie szczęki i żuchwy względem siebie, bez zaciskania zębów. Problem bruksizmu wymaga jednak kompleksowego działania, obejmującego także odstresowanie. Znajdź dziecku jakieś zajęcie, np. sport, które pozwoli mu się zrelaksować. Wskazana będzie też wizyta u psychologa lub neurologa w celu zdiagnozowania przyczyn stresu

Natrętnie do białości

Kiedy dziecko ma perfekcyjnie posprzątany pokój, ołówki idealnie zatemperowane, a wszystkie rzeczy na biurku poukładane symetrycznie, zwykle cieszymy się, bo łatwiej żyć z pedantem niż bałaganiarzem. Ale u podłoża obsesji czystości może leżeć także stres i brak akceptacji samego siebie. Taki perfekcjonista dodatkowo napyta sobie biedy, gdy do doskonałości dąży, czyszcząc zęby.

- Tak zwane agresywne mycie zębów polega na zbyt siłowym podejściu do codziennej higieny jamy ustnej - tłumaczy dr Iwona Gnach-Olejniczak. – Pacjent, dążąc do skutecznego oczyszczenia zębów, szoruje je tak, że uszkadza dziąsła, które zaczynają się cofać i boleśnie odsłaniać szyjki zębowe.

Aby sprawdzić czy twoje dziecko prawidłowo szczotkuje zęby, zwróć uwagę na stan włosia jego szczoteczki. Poprawnie stosowana powinna pozostać niezmieniona przez ok. 3 miesiące. Jeżeli jednak już po kilku-kilkunastu użyciach zaczyna przypominać brzozową miotłę, to znak, że ma miejsce jeden z dwóch scenariuszy. Pierwszy - nastolatek zwyczajnie nie umie prawidłowo myć zębów i wystarczy krótki kurs przeprowadzony przez higienistkę w gabinecie stomatologicznym. Jeśli to nie pomoże, do akcji powinien wkroczyć psycholog, bo agresywne szorowanie bywa objawem zaburzeń obsesyjno-kompulsywnych zwanych też nerwicą natręctw.

Uśmiech niszczony bulimią

Lekarze nie potrafią jednoznacznie określić przyczyn pojawiania się bulimii. Najczęściej towarzyszy jej niezadowolenie z własnego wyglądu i stresujące życiowe zmiany. Z reguły schorzenie dotyka nastolatek między 12. a 18. rokiem życia. Chorobie nie musi towarzyszyć nadmierna chudość, jak w przypadku anoreksji, dlatego bulimicy zazwyczaj chorują w tajemnicy przed bliskimi. Prawdę o ich rzeczywistych problemach może pokazać jama ustna. Silnie zniszczone przez treść żołądka szkliwo, zwłaszcza od wewnętrznej strony zębów, duża liczba ubytków, poważne choroby dziąseł oraz powiększone ślinianki - to oznaki, po których dentysta często szybciej niż otoczenie potrafi zdiagnozować u pacjenta bulimię.

- Zęby poddane częstemu działaniu kwasów żołądkowych są praktycznie zżerane i rozpuszczane, co powoduje nieodwracalne zmiany w jamie ustnej – ujawnia stomatolog. - Po kilku latach bulimicy zaczynają tracić zęby i jedyną możliwością pomocy nawet młodym ludziom bywa założenie porcelanowych koron lub wszczepienie implantów.

Jako rodzic nastolatka masz pełne prawo do poznania opinii lekarza o jego zdrowiu. Wykorzystaj tę możliwość, by zawczasu dowiedzieć się czegoś o swoim dziecku także od stomatologa, zwłaszcza gdy masz powody do niepokoju. Dzięki temu zamiast się zamartwiać, możesz mu szybko pomóc.


()


 
 

WyslijPowiadom znajomego DrukujWersja do druku LinkDodaj link Kanal RSSKanal RSS

Zainteresował Cię ten artykuł? Przeczytaj podobne. Kliknij i wybierz temat: bruksizm, bulimia, nastolatek, stomatologia, zęby


 


 


 

Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »